Poznaj naszą historię
Poznaj naszą historię
Poznaj historię domu i stań się jej częścią
Chata Mała Bania to miejsce wysnute z naszych marzeń, które już w naszych wyobrażeniach, od samego progu miało oczarować swych gości. Wiedzieliśmy, że zwykły dom nie spełni ani naszych, ani Waszych oczekiwań. Miała to być przestrzeń z własną historią i duszą.
Chatę znaleźliśmy w Sieprawiu koło Myślenic, od razu skradła nasze serca. Wiedzieliśmy, że to właśnie ten dom, te wibracje.
Wtedy Chata powoli dobiegała już swoich 100 lat.
Jej pierwotny kształt (z ok. 1906 roku) to chatynka wielkości dzisiejszego salonu. Dopiero w późniejszym czasie (ok. 1940 r.) dom został rozbudowany o drugą część, gdzie obecnie znajdują się sypialnie oraz piętro, zarówno z pokojami, jak i aktualną antresolą znajdującą się nad dzisiejszą kuchnią.
Jednym z ostatnich właścicieli domu był krakowski jubiler tworzący biżuterię sakralną. Lubimy myśleć o nim jak o człowieku wyjątkowo uduchowionym, światłym i kreatywnym. Ponieważ spędzając długie wieczory w drewnianym domu, przygrywał sobie na kościelnych organach, ciesząc oczy kolorowym witrażem. W ogrodzie natomiast samodzielnie zbudował egipską piramidę w skali, wierząc w jej uzdrawiającą moc i energię.
Ówcześni właściciele zdecydowali się sprzedać dom, aby na jego miejsce postawić coś bardziej w swoim stylu.
Nic nie mogło nam sprawić większej radości. Decyzje podjęliśmy niemal natychmiast.
Nasze plany zaczęły nabierać kształtu.
Aby zrealizować marzenia, czasem wszystko trzeba postawić na głowie. Tak stało się z domem, który, aby skierować ku wschodzącemu nad Beskidem Makowskim słońcu, najpierw rozebraliśmy jak klocki lego, a potem ponownie złożyliśmy, odwracając go dosłownie do góry nogami.
Dzięki temu każdego ranka słońce nieśmiało zagląda do sypialni, subtelnie i lekko budząc naszych gości.
Uprzedzamy, Chata Mała Bania to nie miejsce, gdzie przemykasz cichutko do łazienki. Szybko się przebierasz, by stawić się na śniadanie
w pełnym rynsztunku, po drodze przywołując do porządku rozszalałe dzieci.
Przygotuj się na absolutny relaks. Tutaj każdy robi, co chce. Dzieci 3 dni z rządu jedzą czekoladowe kulki z mlekiem, a Ty pozbywasz się
w tym czasie wszelkich możliwych wyrzutów sumienia, sącząc leniwie trzeci kubek kawy, jeszcze w piżamie, a już w porze obiadowej
Trzeba przyznać, że największym atutem tego domu jest przestronny salon. Miejsce spotkań, gwarnych rozmów, ciepłych spojrzeń, zażartych rozgrywek karcianych i melodyjnych wieczorów przy muzyce.
Każdy gość tworzy nową, kolejną historię tej już ponad 100-letniej Chaty, dziś Chaty Mała Bania. Szczerze wierzymy bowiem, że klimat
i ciepło tworzy człowiek.
Zapraszamy. Wejdź, od progu poczuj się jak u siebie, wtedy kiedy nic nie musisz i stwórz kolejny rozdział tego miejsca.